„Tarantino” to świeży, popowy singiel od Verde - artysty znanego z wyczucia chwytliwych melodii i obrazowego storytellingu.
Tym razem zabiera słuchaczy do świata inspirowanego kinem – nieprzypadkowo - bo kawałek opowiada o miłości, która jest jak dobrze napisany scenariusz: pełna napięcia, emocji i niedopowiedzeń.
W warstwie tekstowej Verde porównuje relację do kultowych postaci filmowych – są odniesienia do Tarantino, Kill Billa i Al Pacino – ale wszystko podane z lekkim, letnim klimatem i delikatną nostalgią. To historia o przyciąganiu dwóch dusz, które porozumiewają się bardziej spojrzeniem niż słowami. Miłość dzieje się między wersami.
Muzycznie - radiowy sznyt z przebojowym refrenem, ze złożonym, surowym instrumentalem i gitarowymi smaczkami. Letnie, lekkie granie, które robi robotę od pierwszego odsłuchu - i działa zarówno w słuchawkach, jak i na playlistach streamingowych.
Verde aktualnie mocno promuje numer na TikToku, gdzie fragmenty utworu łapią organiczne zasięgi i stają się tłem do letnich trendów. Teledysk to kolejna cegiełka w jego filmowym uniwersum – wizualnie i klimatycznie skrojony na miarę radiowego hitu.