Miły ATZ, jedna z najważniejszych postaci współczesnej sceny hip-hopowej, zapowiada specjalne wydanie swojego trzeciego albumu „ACID MORO”! Limitowana edycja winylowa 3xLP to nie tylko rozwinięcie muzycznej podróży, którą artysta rozpoczął w swoich poprzednich projektach, ale także wyjątkowe spojrzenie na kulisy jego twórczości.
Wydanie zawiera remixy, acapelle oraz instrumentalne wersje utworów, umieszczone na trzech transparentnych winylach z unikalnym kolorowym zdobieniem. Każda płyta zapakowana jest w osobno zadesignowaną kopertę autorstwa Janka Mazura, który zadbał o spójność wizualną z całym światem „ACID MORO”. Całość uzupełnia cover wyróżniający się powłoką lakierową UV.
Premiera albumu zaplanowana jest na 13 grudnia 2024 i można go zamówić preorderze na stronie www.defjam.pl.
Muzyczna zawartość została wzbogacona o dwa legendarne bonusowe utwory: „Moja Wina” z gościnnym udziałem Undadasea oraz „Rajd” na bitach Miszy. Co istotne, te kawałki dostępne będą wyłącznie na winylu, co czyni to wydanie absolutnym must-have dla kolekcjonerów i fanów.
„ACID MORO” to album, na którym Miły ATZ współpracował z topowymi producentami z Polski i Wielkiej Brytanii oraz szerokim gronem utalentowanych artystów, w tym Kukonem, Miroffem, Miszą, MoreNightem, Noahem, eemzetem, Hvllem, Odysem, Kwiatkiem Haze, VaZee, Snowym, @atutowym, Hodakiem, Hubim, Paluchem, Phunk’illem, Shdowem, Persem, JupiJej, Wiadrowskim, Suwalem, DJ WAR-em, Marcelem Boberem, Kubą Więckiem, Dominiką Płonką, Tonie FFB, Cichoniem, Barto Kattem, Nadzią LOLO, gkamolli oraz Kushą.
Pod najnowszym klipem „Moja Wina” feat. Undadasea Miły ATZ dzieli się emocjonalną historią, wspominając o zmaganiach z depresją i braku perspektyw, które w młodości kładły cień na jego marzenia. Dzięki energii i wsparciu ekipy z Gdyni artysta na nowo odkrył swoją pasję do muzyki, co pozwoliło mu tworzyć z pełnym zaangażowaniem.
TO NIE TRIBUTE TYLKO HOŁD.
UWAGA CIĘŻARY: JAK MIAŁEM 21 LAT ŻYŁEM PRZYGNIECIONY DEPRESJĄ, BRAKIEM PERSPEKTYW NA ŻYCIE, A MOI NAJBLIŻSI SUKCESYWNIE WYBIJALI MI Z GŁOWY WSZELKIE MARZENIA DOTYCZĄCE KARIERY MUZYCZNEJ. BEZ WYKSZTAŁCENIA, JAKICHKOLWIEK PRZYDATNYCH SKILLS’ÓW MOŻNA BYŁO WYWRÓŻYĆ MI CO NAJWYŻEJ KARIERĘ RAPUJĄCEGO MENELA. OBSERWUJĄC JAK STARSI KOLEDZY TRWONIĄ SWÓJ POTENCJAŁ, RÓWIEŚNICY STAJĄ SIĘ NORMALNYMI LUDŹMI W SPOŁECZEŃSTWIE, GNIŁEM OD WEWNĄTRZ TRACĄC WIARĘ. BYŁEM PRZERAŻONY, PEŁEN WSTYDU, LĘKÓW, KOMPLEKSÓW I BÓLU. GODZIŁEM SIĘ Z FAKTEM, ŻE NIE ZASŁUGUJE NA NIC WIĘCEJ. DUŻO PIŁEM. OSIĄGNĄŁEM PUNKT KRYTYCZNY. ROZSTAŁEM SIĘ Z KOLEGAMI, PRACĄ, SPAKOWAŁEM KOMPA, LUMPY I ZESZYTY Z TEKSTAMI, POŻEGNAŁEM RODZICÓW I RUSZYŁEM NA PÓŁNOC GDZIE SZUKAŁEM ZMIAN WCIĄŻ POWTARZAJĄC SOBIE „ROBISZ TO Z MIŁOŚCI”.
EKIPĘ Z GDYNI W PEŁNYM SKŁADZIE POZNAŁEM NA ŚWIĘTO ŁAWKI W 2018. ENERGIĘ, KTÓRA BIŁA OD TYCH LUDZI CIĘŻKO OPISAĆ SŁOWAMI. PRZY NICH MOJE WEWNĘTRZNE DZIECKO ŚPIEWAŁO AJM SKAAATMEEEEEEEEN SKIRUBLIDIBUDYBASJ KRĘCĄC SIĘ NA GŁOWIE. CZUŁEM JAK BYM SPOTKAŁ SIEBIE SAMEGO, URODZONEGO W INNEJ LINII CZASOWEJ. ABSOLUTNA ZAJAWA NA HIP HOP, WRAŻLIWOŚĆ MUZYCZNA, MENTALNOŚĆ, ZROZUMIENIE, POCZUCIE HUMORU - WSZYSTKO TO EMANOWAŁO W FORMIE JAKIEJŚ MAGNETYCZNEJ AURY. NA JEJ TLE BYŁEM W STANIE DOSTRZEC SWOJE WŁASNE PROBLEMY. WIELOWYMIAROWE PIĘKNO TYCH OSÓB I ATMOSFERA JAKA PANOWAŁA W TRAKCIE SPOTKAŃ PRZYPOMNIAŁA MI, ŻE NADAL JESTEM MAŁOLATEM. TYM SAMYM MAŁOLATEM KTÓRY MAJĄC 15 LAT ODKRYŁ, ŻE CHCE BYĆ ARTYSTĄ A MUZKA TO JEDYNE CZEMU CHCE POŚWIĘCIĆ ŻYCIE MOGĄC POZOSTAĆ SOBĄ. TEN DZIECIAK MARZYŁ O NIEZALEŻNOŚCI, PEWNOŚCI SIEBIE, POCZUCIU SPRAWCZOŚCI, BRAKU LĘKÓW, BEZPIECZEŃSTWIE, MOŻLIWOŚCI TWORZENIA. O BYCIU SOBĄ TAK BARDZO BY STAĆ SIĘ KIMŚ. PODEJŚCIE DO RZECZYWISTOŚCI , Z KTÓRYM SPOTKAŁEM SIĘ W EKIPIE UNDADASEA TO PERSPEKTYWA DZIĘKI, KTÓREJ POZBYŁEM SIĘ KOMPLEKSÓW, DEPRESYJNYCH FAZ I ZACZĄŁEM DALEJ TWORZYĆ. DAŁA MI NA NOWO WIARĘ W LUDZI, INSPIRACJĘ DO WYMYŚLANIA SIEBIE JAKO SAMODZIELNEJ JEDNOSTKI. PRZYPOMNIAŁA MI DLACZEGO ZACZĄŁEM ROBIĆ MUZYKĘ I JAKIE EMOCJE POWINNY TOWARZYSZYĆ MI GDY TO ROBIĘ. DZIĘKI TEMU W 2019 POWSTAŁ „DYKTAFON”, OD KTÓREGO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO NA NOWO BO POCZUŁEM, ŻE ZWYCZAJNIE MOGĘ. DZIĘKI TEMU PÓŹNIEJ POWSTAŁ „CZARNY SWING”, „ROLLER”, „LOWPASS” , „DEADLINE EP”, ŚWIĘTY BASS I „ACID MORO”. CI LUDZIE POKAZALI MI, ŻE ŚWIAT TO PLAC ZABAW - WYSTARCZY WYBRAĆ SWOJE ZABAWKI, OTWORZYĆ SIĘ NA LUDZI I NIE CHOWAĆ GŁOWY W PIASEK. GDY NIE MIAŁEM DOMU DALI MI KLUCZ OD SWOJEGO I POŚCIELILI WYRO, JAK NIE MIAŁEM HAJSU DALI MI PRACĘ, JAK NIE MIAŁEM NIC POKAZALI JAK MIEĆ WSZYSTKO.
TERAZ JEST PO PROSTU INACZEJ, DOKŁADNIE TAK JAK MIAŁO BYĆ.NIE ZMIENIŁO SIĘ NA PEWNO TO, ŻE NADAL ROBIĘ TO WSZYSTKO Z MIŁOŚCI. CZY WŁAŚNIE DLATEGO JESTEM JEDYNĄ OSOBĄ NA ZIEMII, KTÓREJ W 2024 UDAŁO SIĘ ZEBRAĆ TYCH WSZYSTKICH LUDZI ŻEBY , POROZMAWIAĆ, ZBIĆ PIONĘ, NAGRAĆ TE SYMBOLICZNE „MOJA WINA” ZA KOTARKĄ I ZMONTOWAĆ TO W KAWAŁEK ZA ZGODĄ WSZYSTKICH? NIE WIEM. JEDYNE O CO DZIŚ PROSZĘ WIEDZĄC, ŻE ŻYCIE JEST TRUDNE A SPRAWY PRZESKURWYSYŃSKO SKOMPLIKOWANE - W IMIĘ DOŚWIADCZEŃ ZA WSZYSTKICH, KTÓRZY SĄ, BYLI I DOPIERO BĘDĄ - WYŚLIJ W ETER PEACE, LOVE & THANKFULLNESS PONAD ILUZJĄ ODRĘBNOŚCI.
TO NIE TYLKO MOJA HISTORIA BO PERSPEKTYW JEST TYLE ILU OBSERWATORÓW. PODOBNYCH DO MOJEJ RÓWNIEŻ, PEWNIE GŁÓWNIE WŚRÓD LUDZI, KTÓRZY NAWET NIGDY NIE POZNALI NAS OSOBIŚCIE. ILOŚĆ URATOWANYCH ŻYCIORYSÓW WCIĄŻ ROŚNIE. OBY BYŁO ICH WIĘCEJ NIŻ TYCH, KTÓRZY UŚWIĘCILI TRAWKĘ I FIGÓWĘ - WTEDY PÓJDZIEMY DO NIEBA. SEE YOU THERE.
UNDADASEA TILL INFINITY.MŁODA GDYNIA.
UWAGA CIĘŻARY: JAK MIAŁEM 21 LAT ŻYŁEM PRZYGNIECIONY DEPRESJĄ, BRAKIEM PERSPEKTYW NA ŻYCIE, A MOI NAJBLIŻSI SUKCESYWNIE WYBIJALI MI Z GŁOWY WSZELKIE MARZENIA DOTYCZĄCE KARIERY MUZYCZNEJ. BEZ WYKSZTAŁCENIA, JAKICHKOLWIEK PRZYDATNYCH SKILLS’ÓW MOŻNA BYŁO WYWRÓŻYĆ MI CO NAJWYŻEJ KARIERĘ RAPUJĄCEGO MENELA. OBSERWUJĄC JAK STARSI KOLEDZY TRWONIĄ SWÓJ POTENCJAŁ, RÓWIEŚNICY STAJĄ SIĘ NORMALNYMI LUDŹMI W SPOŁECZEŃSTWIE, GNIŁEM OD WEWNĄTRZ TRACĄC WIARĘ. BYŁEM PRZERAŻONY, PEŁEN WSTYDU, LĘKÓW, KOMPLEKSÓW I BÓLU. GODZIŁEM SIĘ Z FAKTEM, ŻE NIE ZASŁUGUJE NA NIC WIĘCEJ. DUŻO PIŁEM. OSIĄGNĄŁEM PUNKT KRYTYCZNY. ROZSTAŁEM SIĘ Z KOLEGAMI, PRACĄ, SPAKOWAŁEM KOMPA, LUMPY I ZESZYTY Z TEKSTAMI, POŻEGNAŁEM RODZICÓW I RUSZYŁEM NA PÓŁNOC GDZIE SZUKAŁEM ZMIAN WCIĄŻ POWTARZAJĄC SOBIE „ROBISZ TO Z MIŁOŚCI”.
EKIPĘ Z GDYNI W PEŁNYM SKŁADZIE POZNAŁEM NA ŚWIĘTO ŁAWKI W 2018. ENERGIĘ, KTÓRA BIŁA OD TYCH LUDZI CIĘŻKO OPISAĆ SŁOWAMI. PRZY NICH MOJE WEWNĘTRZNE DZIECKO ŚPIEWAŁO AJM SKAAATMEEEEEEEEN SKIRUBLIDIBUDYBASJ KRĘCĄC SIĘ NA GŁOWIE. CZUŁEM JAK BYM SPOTKAŁ SIEBIE SAMEGO, URODZONEGO W INNEJ LINII CZASOWEJ. ABSOLUTNA ZAJAWA NA HIP HOP, WRAŻLIWOŚĆ MUZYCZNA, MENTALNOŚĆ, ZROZUMIENIE, POCZUCIE HUMORU - WSZYSTKO TO EMANOWAŁO W FORMIE JAKIEJŚ MAGNETYCZNEJ AURY. NA JEJ TLE BYŁEM W STANIE DOSTRZEC SWOJE WŁASNE PROBLEMY. WIELOWYMIAROWE PIĘKNO TYCH OSÓB I ATMOSFERA JAKA PANOWAŁA W TRAKCIE SPOTKAŃ PRZYPOMNIAŁA MI, ŻE NADAL JESTEM MAŁOLATEM. TYM SAMYM MAŁOLATEM KTÓRY MAJĄC 15 LAT ODKRYŁ, ŻE CHCE BYĆ ARTYSTĄ A MUZKA TO JEDYNE CZEMU CHCE POŚWIĘCIĆ ŻYCIE MOGĄC POZOSTAĆ SOBĄ. TEN DZIECIAK MARZYŁ O NIEZALEŻNOŚCI, PEWNOŚCI SIEBIE, POCZUCIU SPRAWCZOŚCI, BRAKU LĘKÓW, BEZPIECZEŃSTWIE, MOŻLIWOŚCI TWORZENIA. O BYCIU SOBĄ TAK BARDZO BY STAĆ SIĘ KIMŚ. PODEJŚCIE DO RZECZYWISTOŚCI , Z KTÓRYM SPOTKAŁEM SIĘ W EKIPIE UNDADASEA TO PERSPEKTYWA DZIĘKI, KTÓREJ POZBYŁEM SIĘ KOMPLEKSÓW, DEPRESYJNYCH FAZ I ZACZĄŁEM DALEJ TWORZYĆ. DAŁA MI NA NOWO WIARĘ W LUDZI, INSPIRACJĘ DO WYMYŚLANIA SIEBIE JAKO SAMODZIELNEJ JEDNOSTKI. PRZYPOMNIAŁA MI DLACZEGO ZACZĄŁEM ROBIĆ MUZYKĘ I JAKIE EMOCJE POWINNY TOWARZYSZYĆ MI GDY TO ROBIĘ. DZIĘKI TEMU W 2019 POWSTAŁ „DYKTAFON”, OD KTÓREGO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO NA NOWO BO POCZUŁEM, ŻE ZWYCZAJNIE MOGĘ. DZIĘKI TEMU PÓŹNIEJ POWSTAŁ „CZARNY SWING”, „ROLLER”, „LOWPASS” , „DEADLINE EP”, ŚWIĘTY BASS I „ACID MORO”. CI LUDZIE POKAZALI MI, ŻE ŚWIAT TO PLAC ZABAW - WYSTARCZY WYBRAĆ SWOJE ZABAWKI, OTWORZYĆ SIĘ NA LUDZI I NIE CHOWAĆ GŁOWY W PIASEK. GDY NIE MIAŁEM DOMU DALI MI KLUCZ OD SWOJEGO I POŚCIELILI WYRO, JAK NIE MIAŁEM HAJSU DALI MI PRACĘ, JAK NIE MIAŁEM NIC POKAZALI JAK MIEĆ WSZYSTKO.
TERAZ JEST PO PROSTU INACZEJ, DOKŁADNIE TAK JAK MIAŁO BYĆ.NIE ZMIENIŁO SIĘ NA PEWNO TO, ŻE NADAL ROBIĘ TO WSZYSTKO Z MIŁOŚCI. CZY WŁAŚNIE DLATEGO JESTEM JEDYNĄ OSOBĄ NA ZIEMII, KTÓREJ W 2024 UDAŁO SIĘ ZEBRAĆ TYCH WSZYSTKICH LUDZI ŻEBY , POROZMAWIAĆ, ZBIĆ PIONĘ, NAGRAĆ TE SYMBOLICZNE „MOJA WINA” ZA KOTARKĄ I ZMONTOWAĆ TO W KAWAŁEK ZA ZGODĄ WSZYSTKICH? NIE WIEM. JEDYNE O CO DZIŚ PROSZĘ WIEDZĄC, ŻE ŻYCIE JEST TRUDNE A SPRAWY PRZESKURWYSYŃSKO SKOMPLIKOWANE - W IMIĘ DOŚWIADCZEŃ ZA WSZYSTKICH, KTÓRZY SĄ, BYLI I DOPIERO BĘDĄ - WYŚLIJ W ETER PEACE, LOVE & THANKFULLNESS PONAD ILUZJĄ ODRĘBNOŚCI.
TO NIE TYLKO MOJA HISTORIA BO PERSPEKTYW JEST TYLE ILU OBSERWATORÓW. PODOBNYCH DO MOJEJ RÓWNIEŻ, PEWNIE GŁÓWNIE WŚRÓD LUDZI, KTÓRZY NAWET NIGDY NIE POZNALI NAS OSOBIŚCIE. ILOŚĆ URATOWANYCH ŻYCIORYSÓW WCIĄŻ ROŚNIE. OBY BYŁO ICH WIĘCEJ NIŻ TYCH, KTÓRZY UŚWIĘCILI TRAWKĘ I FIGÓWĘ - WTEDY PÓJDZIEMY DO NIEBA. SEE YOU THERE.
UNDADASEA TILL INFINITY.MŁODA GDYNIA.
„ACID MORO” w wersji winylowej to esencja miłości do muzyki, szczerości oraz wspólnoty, które towarzyszą Miłemu ATZ od początku jego drogi. Premiera preorderu już teraz — nie przegapcie szansy na zdobycie tej wyjątkowej edycji!