Niewiele czasu minęło od premiery debiutanckiego albumu „Let Em Know”, a zawodnik Def Jam Recordings Poland ruszył z promocją kolejnej płyty pod tytułem sound of noah.
Sound of Noah to melodia 2022 roku. Był to dla mnie najcięższy okres od dawna, wymagający wiele wytrwałości i pracy przede wszystkim nad samym sobą. Zdecydowałem się podjąć szereg decyzji które zmieniły moje życie na zawsze - od zakończenia długiej relacji przez zmianę pracy po przeprowadzkę do innego miasta. Na płycie opowiadam, jak 23-letni ja stawiam czoła wyzwaniom nowej rzeczywistości - do której nie czuje się przystosowany. Pomimo że nie jest to koncepcyjny projekt ten album to opowieść o tym, że w pewnym momencie w życiu każdego człowieka pojawiają się wątpliwości co do drogi, której obrał, a w przypadku odbicia w niektóre ścieżki powrotu już nie ma. Opowieść o tym jak wrażliwe jednostki mają trudność w funkcjonowaniu w XXI wieku. Opowieść o codzienności pełnej niepewności. O życiu w zgodzie ze samym sobą. Jest to zdecydowanie najbardziej dojrzałe dzieło które stworzyłem, kamień milowy zarówno w życiu artystycznym jak i życiu po prostu. Proces powstawania tej płyty sprawił że nawiązałem wiele nowych wartościowych relacji a stare wzmocniłem. Na sesjach płakałem i zwijałem się ze śmiechu. Jednak pośród gęstej mgły przebijały się też promienie słońca - usłyszymy na niej numery pogodniejsze, które powstawały podczas gdy odnosiłem swoje małe zwycięstwa, gdy akurat wiatr wiał mi w plecy a nie w oczy. Chciałbym tą płytą udowodnić samemu sobie - i myślę, że to zrobiłem - że przy wsparciu najbliższych, konsekwencji i wierzę w siebie samego mogę przenosić góry.
Noah